Forum Turystyczne

Witam wszytskich mam nielada jak dla mnie ogromny problem kupiliśmy z mężem mieszkanie w nowym budownictwie od dewelopera, mieszkanie ma 59m, salon z aneksem 25m, mały pokój 9m, i drugi pokój 12m, łazienka i spory przestrzenny korytarz, narazie jest nas dwójka dziecko w drodze więc spokojnie wystarczy dla dziecka i sypialnia dla nas i jeden salon z kuchnią wspólny, ale planujemy mieć 2 dzieci zobaczymy jak to wyjdzie więc jak ja ich podzielę z tymi pokojami tak żebyśmy i my z mężem mieli swój "kąt" od wczoraj nic nie robię tylko chodzę i myślę tak mnie to z nóg powaliło jak zaczełam się zastanawiać nad tym że to mieszkanie na całe życie raczej...

Ja tu problemu nie widzę. A dzieci naprawdę muszą mieć osobne pokoje? Nie może być dwójka w jednym? Ja całe życie mieszkałam w pokoju z bratem i nikt nawet nie pisnął o tym, że mieszkanie za małe, że za mało przestrzeni itd, a moje mieszkanie było zdecydowanie mniejsze od twojego. Ten "problem" to jak dla mnie zwykła fanaberia.

ja nie widzę problemu, ludzie w mniejszych mieszkaniach mieszkają i dają sobie radę.

Wszystko zależy jak sobie podzielisz pomieszczenia. Generalnie powinno dać radę spokojnie mieszkać w takim mieszczkaniu.

Jak dobrze to rozplanujesz to nie powinno być z tym kłopotu.

otóż to, a takie mieszkanie to wcale nie jest ciasna klitka. Większość polskich rodzin mieszka na takim metrażu z dziećmi.

My mieszkanie mamy 49 metrów, mamy zamiar mieć drugie dziecko jak Bóg pobłogosławi. Wszystko da się rozwiązać. Moja ciocia z mężem wychowali dwójkę dzieci na 36 metrach.